Kosmetyki,
Gotowa na lato???!!!
Zapewne nie tylko ja lubię zapach porannej kawy, ale tylko ,, zapach''. Do zatwardziałych kawoszy nie należę, a uwielbiam coś na ,,ząb'' o smaku kawy. Szaleję za jogurtami kawowymi, cukierkami, lodami....A teraz w ręce wpadł mi nie produkt do smakowania, a do testowania na skórze. Tymi kosmetyki są peeling intensywnie ujędrniający do ciała o zapachu kawy oraz balsam do ciała z dodatkiem kawy oraz maruli z Eveline Cosmetics. Muszę przyznać, że jestem wielbicielką kosmetyków z Eveline Cosmetics, niedługo pojawi się także post o pomadkach, na który musicie niestety jeszcze trochę poczekać:) To, że nie pijam porannej kawy nie oznacza , że nie mogę mieć przerwy na kawę:) Z Eveline Cosmetics mam trochę inną przerwę - porę na pielęgnację skóry.I to mi się naprawdę podoba!!! Po prostu pokochałam produkty kawowe, moje pierwsze wrażenie po otworzeniu produktów - to jest to , ten zapach, ten aromat... Ja już jestem gotowa na lato. Moja skóra staję się odżywiona, pobudzona, miękka i lekko zabrązowiona - te kosmetyki skradły moje serce!:) Już nie będę wstydzić się mojej bladej, nieopalonej skóry.Zapraszam dalej, bo przeczytacie słów kilka o tej magii kosmetyków...
I tak Kochane dzięki produktom z Eveline Cosmetics możemy cieszyć się z pięknej, odżywionej, miękkiej i opalonej skóry. Ten duet to według mnie ,, must have" dla kawoszy oraz dla osób, które chcą cieszyć się idealną strukturą skóry oraz kolorytem bez zarzutu. To wszystko za sprawą istotnego produktu - cudu kosmetycznego, jakim jest kofeina. To dzięki niej możemy zwalczać cellulit . Kofeina pomaga usunąć toksyny, zapobiega zastojom limfy, napina oraz wygładza skórę. Poprawia mikrokrążenie oraz eliminuje znienawidzoną wśród kobiet skórkę pomarańczową, znienawidzony cellulit .Dlatego kawa znalazła szerokie zastosowanie wśród kosmetyków i wiele zwolenników. Ja jestem zdecydowanie na TAK! Coraz częściej będę inwestować w produkty zawierające w składzie kofeinę:) Dzięki aplikacji produktu staję się uspokojona, a zarazem pobudzona. Stosowanie tych kosmetyków to pełne zadowolenie i przyjemność.
A Wy stosujecie kosmetyki z kofeiną?
Jeżeli macie ochotę to zachęcam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu. Serdecznie zapraszam. KLIK
GOTOWA NA LATO???!!! /przerwa na kawę z Eveline Cosmetics / piękna odżywiona i opalona skóra / PEELING / BALSAM
Gotowa na lato???!!!
Zapewne nie tylko ja lubię zapach porannej kawy, ale tylko ,, zapach''. Do zatwardziałych kawoszy nie należę, a uwielbiam coś na ,,ząb'' o smaku kawy. Szaleję za jogurtami kawowymi, cukierkami, lodami....A teraz w ręce wpadł mi nie produkt do smakowania, a do testowania na skórze. Tymi kosmetyki są peeling intensywnie ujędrniający do ciała o zapachu kawy oraz balsam do ciała z dodatkiem kawy oraz maruli z Eveline Cosmetics. Muszę przyznać, że jestem wielbicielką kosmetyków z Eveline Cosmetics, niedługo pojawi się także post o pomadkach, na który musicie niestety jeszcze trochę poczekać:) To, że nie pijam porannej kawy nie oznacza , że nie mogę mieć przerwy na kawę:) Z Eveline Cosmetics mam trochę inną przerwę - porę na pielęgnację skóry.I to mi się naprawdę podoba!!! Po prostu pokochałam produkty kawowe, moje pierwsze wrażenie po otworzeniu produktów - to jest to , ten zapach, ten aromat... Ja już jestem gotowa na lato. Moja skóra staję się odżywiona, pobudzona, miękka i lekko zabrązowiona - te kosmetyki skradły moje serce!:) Już nie będę wstydzić się mojej bladej, nieopalonej skóry.Zapraszam dalej, bo przeczytacie słów kilka o tej magii kosmetyków...
Może zacznę od peelingu do ciała...Mam zawsze problemy ze suchą
skórą na kolanach oraz z naskórkiem na stopach...Toteż w moim przypadku
bez peelingu się nie obędzie.Po prostu peelingi kocham, ostatnio na
mojej drodze ukazał się naprawdę świetny peeling cukrowy, a teraz kawowy. Normalnie same cuda kosmetyczne!Opakowanie produktu jest bardzo wygodne, przyjemnie i bez problemu aplikuję się peeling. Kosmetyk nie zawiera parabenów,
ma zapach świeżo zaparzonej kawy.Produkt ma żelową konsystencję z
drobinkami, świetnie złuszcza skórę i pozostawią ją odświeżoną. Peeling idealnie oczyszcza skórę i usuwa z niej martwy naskórek, ma także właściwości nawilżające oraz ujędrniające. Idealnie przygotowuję skórę do zabiegów kosmetycznych. W swoim składzie zawiera wyciąg z HAMAMELISU, który stymuluje mikrokrążenie oraz ujędrnia skórę, wzmacnia naczynia krwionośne. Zaś dzięki wyciągowi z jedwabiu oraz olejkowi arganowemu skóra staje się miękka, gładka i sprężysta. Kompleks aktywnej kofeiny
wspomaga redukcję nagromadzonej tkanki tłuszczowej oraz wspomaga
zwalczanie cellulitu. BioHYALURON COMPLEX™ intensywnie i długotrwale nawilża, zapewnia spektakularne wygładzenie naskórka.
POJEMNOŚĆ:200 ml,
CENA: 16,99 zł.,
DOSTĘPNOŚĆ: ROSSMANN.
Kolejnym naprawdę świetnym odkryciem jest balsam brązujący do ciała. Idealny właśnie na lato i wiosnę, kiedy przede wszystkim nasze nóżki i skóra nie są opalone, a koniecznie szybko chcemy mieć pięknie, delikatnie i lekko brązową skórę.Nie zawsze te słoneczko jest tak często, a my nie zawsze mamy czas na opalanie. Bo chodzimy do pracy, opiekujemy się dzieckiem, mamy zajęcia domowe. Taki balsam jest naprawdę idealny, kiedy mamy blade nogi, a na dworze tak gorąco! Przecież nie będziemy chodzić w rajstopkach w takie gorące dni! To byłaby przesada...!Dlatego dzięki balsamowi brązującemu od Eveline Cosmetics możemy mieć piękną i zdrową opaleniznę:) Balsam z pewnością nadaje skórze delikatną, złocistą opaleniznę oraz świetnie nawilża i odżywia skórę. Kosmetyk masło kakaowe, które stymuluje naturalne procesy
odnowy komórkowej, zapobiega starzeniu się skóry. Ekstrakt z zielonej herbaty jest świetnym antyoksydantem, który spowalnia proces starzenia, regeneruje, odświeża i ujędrnia.
Olejek marula–
bogaty w kwasy omega 6 i 9 oraz witaminę E, poprawia nawilżenie,
gładkość oraz elastyczność.Ekstrakt z łupin orzecha włoskiego nadaje skórze piękną, złotobrązową opaleniznę, bez konieczności działania na skórę promieni UV. Używając balsam przez kilka dni, nasza skóra staję się bardziej miękka, odżywiona oraz zabrązowiona...Już nie straszne mi wychodzenie na dwór jako,,bladzioch":) Stosowanie produktu jest przyjemnością. Balsam nie pozostawia smug, świetnie się rozprowadza i nie brudzi ubrań. Nadaje skórze piękny koloryt skóry.
POJEMNOŚĆ: 150 ml
CENA:18,99 zł.,
DOSTĘPNOŚĆ: ROSSMANN
A Wy stosujecie kosmetyki z kofeiną?
Jeżeli macie ochotę to zachęcam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu. Serdecznie zapraszam. KLIK
Pozdrawiam serdecznie:) Buziaki:****
Super peeling :) Jak dla mnie jest dosyć słabym zdzierakiem, ale wybaczam mu to ze względu na zapach :))
OdpowiedzUsuńTen peeling kawowy dostałam na meet beauty ale narazie czeka w zapasach na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńBardzo kusi mnie ten kawowy peeling, z pewnością zabójczo pachnie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo kusi mnie ten kawowy peeling, z pewnością zabójczo pachnie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi - a kawowe dobrze wpływają na zwalczanie cellulitu! :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiłas mnie tymi produktami i zgłosze się w rozdaniu! :D
http://allegiant997.blogspot.com/2016/05/paczucha-od-bangood.html
Muszą rewelacyjnie pachnąc ! Chyba wybiore sie do rossmana :)
OdpowiedzUsuńPrzywiozłam kawowy z MeetBeauty, zapach i działanie obłędne <3 ! Uwielbiam Eveline własnie za takie doskonałe formuły :)
OdpowiedzUsuńkawowy peeling kusiii :)
OdpowiedzUsuńTrochę sceptycznie podchodzę do balsamów brązujących ale w tym roku chyba się złamię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawę więc nie daruje temu peelingowi:)
OdpowiedzUsuńooo jestem fanką takich rzeczy! niestety nigdy o nich nie slyszałam, ale juz mnie namówilaś żeby kupic :)
OdpowiedzUsuńbalsam brązujący mnie zaciekawił xD jeśli faktycznie nie brudzi to przemyślę jego zakup ;)
OdpowiedzUsuńJa jak narazie jestem blada jak ściana :D
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na balsam brazyjacy.Mam bardzo jasną cerę.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie poulciak.blogspot.com
Zakochałam się w tym peelingu. Mógłby moim zdaniem mieć trochę grubsze ziarna ale zapach wszystko wynagradza <3
OdpowiedzUsuńZapraszam!
Chyba kupię sobie balsam brązujący, bo jestem blada jak ściana, super post!
OdpowiedzUsuńhttp://klamolda.blogspot.com
Uwielbiam wszystko co ma zapach kawy :) mój peeling właśnie mi się kończy więc wiem już co wypróbuję jako następne :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zapachem kawy, ale dla kogoś kto owy zapach lubi peeling będzie na pewno świetny ^^
OdpowiedzUsuńhttp://paczajom.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpeeling świetny :P balsamu jeszcze nie miałam okazji sprawdzić na sb ale pewnie niebawem się skuszę po Twojej opinii :) evelciovelove.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDzisiaj będąc w drogerii właśnie zastanawiałam się nad zakupem jakiegoś peelingu, chyba ten powędruje w moje ręce :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://barbaretbeauty.blogspot.com
chętnie wypróbowałabym ten peeling i chyba sobie go kupie *-*
OdpowiedzUsuńświetny post!
Pozdrawiam
Love-styl.blogspot.com
Ja też bardzo lubię produkty Eveline :) Używam ich od wielu lat i często sięgam po nowości. Na MeetBeauty właśnie zastanawiałam się nad tą kawową serią, ale ostatecznie stanęło na balsamie kwitnąca wiśnia - róż zwyciężył :D
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, produkty mnie zaciekawiły, więc pewnie jeszcze się na nie skuszę.
Obserwuję i mam nadzieję, że zostaniemy w kontakcie :)